Nikki jest szczęściarą. Ma wspaniałego męża i piękną już dorosłą córkę. Jednak jej życie legło w gruzach, gdy jej mąż ginie tragicznie w nieszczęśliwym wypadku nad oceanem.
Kobieta traci sens życia i popada w depresję.
Pewnego dnia zauważa w muzeum mężczyznę, który wygląda identycznie jak jej zmarły mąż.
Nikki robi wszystko,aby poznać nieznajomego i chodź na chwilę nacieszyć się jego widokiem.
Okazuje się,że klon męża jest wykładowcą na pobliskim uniwersytecie i uczy malować.
Zapisuje się na prywatne lekcję rysunku, aby nawiązać z nim bliższe relację…
Czy był to dobry pomysł? Przekonacie się sami, gdy obejrzycie ten piękny film.
Odpowiedz